W 1953 roku został oddelegowany nakazem pracy na ziemię Bytowską do Inspektoratu Oświaty.
Pierwszą pracę podjął w Mydlicie na stanowisku Kierownika szkoły. Następnie został powołany do 2 letniej służby wojskowej, którą kończy stopniu porucznika.
Po powrocie z wojska przydzielono mu nową placówkę - tym razem w Żukówku.
W 1960 został przeniesiony do Nożyna gdzie obejmuje stanowisko Dyrektora szkoły. Praując tu kończy Wyższe Studia Pedagogiczne w Gdańsku na kierunku -historia.
W Szkole Podstawowej w Nożynie przepracował 37 lat aż do odejścia na emeryturę.
Pracując w szkole udzielał się też społecznie w środowisku . Był kilkakrotnie Radnym Gminy, Pracował w Radzie Nadzorczej Gminnej Spółdzielni, był wieloletnim członkiem Ligi Obrony Kraju.
Po przejściu na emeryturę , pasją stało się pisanie poezji.
Jego zasługi za pracę zawodową i dla otoczenia zostały uhonorowane:
- Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski
- Dwoma Złotymi Krzyżami Zasługi
- Medalem 40 lecia Polski
- Odznaką za zasługi dla województwa słupskiego
- zasłużony działacz LOK
- Statuetka Uznania i Szacunku Wójta Gminy Cz. Dąbrówka.
Odchodzi od nas człowiek niezwykły - intelektualista, społecznik, nauczyciel życia, wychowawca pokoleń.
Całe życie zawodowe spędził wśród naszej małej społeczności Nożyna i okolic.
Spokojny, rozważny o ogromnym zasobie wiedzy historycznej i życiowej. Mogę też dziś odważnie powiedzieć - lokalny patriota, miłośnik tej ziemi i tej społeczności.
Uczył pisać, czytać, uczył świata, - uczył żyć.
Wzorem był doskonałym - zawsze spokojny, zachowawczy, rozważny - szanował słowa.
Wsłuchując się w te które wypowiadał- były one mądrością historyczną, prawdą i wskazówką życiową.
Szanowany, wielokrotnie przez różne gremia odznaczany za styl życia dokonania zawodowe, oddanie się pracy i ludziom.
Był wymagającym Dyrektorem, nauczycielem wychowawcą.
Wśród dorosłych uczył pokory, szacunku rozwagi dla życia.
Wychowawca wielu pokoleń zarówno młodzieży jak i ludzi dorosłych jako pracowników.
Każdy kto miał przyjemność , choć na chwilę, zetknąć własne życie z P. Henrykiem, odebrał naukę w słowie i postawie życiowej. To największa z pośród nauk.
Wciąż intelektualnie na wyżynach.
Bardzo dużo pisał, przysyłał swoje wiersze do publikacji w naszym Kurierze Cz.Dąbrówki.
To w słowach wyrażał piękno naszego otoczenia, przywiązanie do ludzi i otoczenia - otoczenia które pokochał decydując o tym że wśród nas chce pozostać na wieczność.
P. Henryku - zapewniamy iż jest to dla naszej społeczności ogromny zaszczyt i honor. Z szacunkiem przyjmujemy go a pamięć zachowamy głęboko w naszych sercach.